piątek, 3 lipca 2009

Polish in Bkk. finally

27.06.09

Melduję, iż polska mafia pochłonęła mnie bez reszty.

W Bangkoku - z lotu ptaka wyglądającym jak wielki przeludniony talerz - spotkało się siedmioro Polaków, 7 wspaniałych. :D Przynajmniej siedmioro... :)

I czy to nie piękne, czy to nie romantyczne?!



Wszystko stanęło do góry nogami, Lat Phrao wyczuwa zagrożenie.
To takie podsumowanie tygodnia bieżącego.

I chlupp do basenu!!

( z fuc*in' zegarkiem 'armaniego' na ręce, upssss:D)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz